niedziela, 28 grudnia 2014

Święta, święta ...... i po świętach.

Święta przeminęły szybko, jak zwykle. Ale ja tam dalej świątecznie się czuję. Święta z dziećmi są zdecydowanie fajniejsze niż samych dorosłych. Jakieś bardziej magiczne. Choć trzeba się pilnować żeby nie pytać co kto komu kupił czy kupuje, bo przecież wszystkie prezenty przynosi Święty Mikołaj. W tym roku prezenty magicznie się powieliły;) Chyba pierwszy raz coś takiego się zdarzyło:) Adelka ma teraz dwie myszki Minnie do ubierania, więc będzie mogła się doskonale z kimś bawić i nie będzie problemu;) Ja za to mogę zaprosić na wino przynajmniej 12 osób;)
Adelka spotkała się ze swoją 2 miesiące starszą kuzynką Lenką, której bardzo przypadł do gustu nasz mały Mikołajek. Bardzo chętnie go głaskała i martwiła się jego bólem brzuszka.
Spotkanie z drugą dwulatką pokazało mi jak bardzo dzieci się od siebie różnią. Lena jest bardzo otwartą dziewczynką, która chętnie śpiewa i tańczy. Adelka za to jest wstydliwa i tańczy prawie tylko wtedy kiedy ma sukienkę;) I jest Kicią;) Dziewczyny raczej bawiły się osobno, ale chyba są na dobrej drodze do wspólnej zabawy;)
Mikołaj w tym tygodniu był na szczepieniu. Waży już 5400kg i mierzy 57 cm.
A teraz zaczyna swoje gaworzenie i brzmi jak mały kochany kocurek.























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz