poniedziałek, 14 października 2013

mniam mniam

Adka wraz z ukończeniem pierwszego roku życia wykazała chęć do przemieszczania się na dwóch nogach:) Tu znów zaskoczenie. Myślałam, że jak zacznie chodzić to ja będę miała więcej zajęć, ale teraz to nie wiem czemu tak myślałam. Myślałam, że będzie wszystko zrzucać ze stołu, ale przecież to robi już odkąd zaczęła stać, a to nastąpiło tak dawno, że nawet nie pamiętam kiedy;) Więc w sumie zamiast przemieszczać się na czworaka przemieszcza się na dwóch nogach, co sprawia i jej i mi wiele radości;) 
Kolejną nową umiejętnością jest nazywanie jedzonka - mniam mniam. Zaczęło się od bułeczki, później obiadek, słoiczki i ciastka, a nawet puszka z piwem w sklepie doczekały się bycia mniam-mniam:) Zdecydowanie najlepszym mniam-mniam są ciastka, i tak pewnie już zostanie;)


Mój słomiany zapał, lenistwo i brak organizacji to zdecydowanie moje największe wady. Zdjęcia porozsypywane po różnych komputerach czy dyskach. Wykorzystam to co mam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz